K; To musi być coś speszal Biżu!
B: Oki. Rozumiem, ale dlaczego ten hełm i google
K: Dla twojego bezpieczeństwa...
B: Ale ja będę tylko siedzieć.
K: Bezpieczeństwa nigdy dość.
K: Uff... Ciężki jest ten papier.... Ok. Gotowe
Idę po serducha już nie raz pomogly.
B: Właściwie to pomogły tylko raz. I jak będziesz szła
to przynieś dżem.
K: Ciękie . Po co ci... ufff... Dżem?
B: Pusze żywią się dżemem. Wpisz na Wikipedii.
To tradycja od pokoleń...
K: Okej. Będę udawać że wierzę...
K: Hym... Coś za mało tego kartonu. Zaraz trzeba będzie się
tym zająć.
K: Tu jescze czegoś trzeba... Może mi pomożesz Biż?
B: Siorb...
K: Aha
K: Czas na coś błyszczącego !
K: jescze jedno tutaj i prawie idealnie.
K: Ide się przebrać do zdjęcia.
K: <nuci>lalala. Candy.Candy. Candy.
K: hej no może troszkę prywatności. Wszędzie
się z tym obiektywem pchasz. Siu !
K: I jak nieźle? Wszystko gotowe ? No to dajesz, Heavy !
dzieci oto nasz praca na Candy u Wilandry !
<tam pisze "all the best">
Mamy nadzieję że się podoba !!