czyli robię za dużo zdjęć szyldów i sklepów... Niestety. ^^'
Jedni lubią kwiatki, inni chmurki, to ja mogę szyldy cnie :D Polowa moich zdjęć
to zdjęcia szyldów sklepowych, a połowa tej połowy to jeden szyld z bluszczem
XD Poza tym na moich zdjęciach Gdańsk niestety przedstawia się dość szaro... Cóż pogody sama sobie nie wybierałam :D
*plotka nie kłamie
to zdjęcie naprawdę jest prześwietlone*
*rynek wygląda na szerszy i większy niż jest
w rzeczywistości*
Ciekawostka tematyczna w postaci
sklepu o nazwie 'Paznokieciarnia'.
Można? Można.
*ta bez króliczka to Kremu. Znaczy ja.
Ta z króliczkiem to wcale nie moja siostra. Młodsza.
A skąd. W ogóle nie znam tej człowieki. Nie,
ta z króliczkiem na zdjęciu wcale nie stoi obok mnie kiedy
to pisze i czyta tego tekstu. A skąd.*
~~~~
Następne mam nadzieje znowu będą lalki :)