Także tak.
Miałam pisac więcej. Yhm... Tsia 'miałam'. Ale ostatnio dostałam dawkę inspiracji- parę moim znajomych wróciło do robienia zdjęć lalek, ktoś pytał sie o post (btw. to było mega-miłe i strasznie dziękuje :3). Od razu chciałam zrobić zdjęcia. W trybie 'Teraz-zaraz'. No i zrobiłam. Nie jestem z nich dumna. To bardziej wewnętrzna satysfakcja że znowu wzięłam się i coś napisałam (tudzież wzięłam aparat). Po głowie łazi mi wyjście na dwór z którąś z plastików, ale poczekam aż u nas spadnie troche więcej śniegu, bo spadł raz i od tego czasu tak leży. Już zbrudział, że tak to ujmę (jako dumny mat-hum z miłą chęcią kaleczę polski język) :D Także taak... Z takich ciekawostek to ostatnio padam ze zmęczenia- 11 matematyk tygodniowo troche mnie czasem przytłacza, a przeciez oprócz tego mam jeszcze 3 inne rozszerzenia (polski, angielski i historia). Ale nie ma co się łamać- mogło być gorzej.
W skrócie jeszcze raz: dziękuje że czytacie nadal i że komentujecie (nawet jeśli pojawiam sie tak rzadko), trzymać za mnie kciuki i tyle :P
Po ogólnym przejrzeniu wszystkich zdjęć wyszło że do
wstawienia nadają się dwa.
I tak się cieszę że chociaż dwa :P
W razie jakichkolwiek pytań: ask
Co Ty, te zdjęcia są fajne! :3 Masz prześliczna lalkę.
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia i śliczna lalka, czyli to co lubię :D
OdpowiedzUsuńOPj Kremu, wiem jak to jest "mieć pisać". ;__; Ale dobrze, ze wszystkim wraca wena, więcej postów, więcej lalek! :D
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia, szkoda że tak mało ;) Oby więcej. I żeby częściej chciało się pisać i pstrykać!
OdpowiedzUsuńPowrót weny i motywacji bardzo mnie cieszy:D Czasami rzeczywiście potrzeba jakichś inspiracji, polecam poprzeglądać flickry, mnie one straaaaasznie inspirują, mogłabym je oglądać godzinami. 11 matematyk tygodniowo brzmi hardcore'owo, ale kto miałby dać radę jak nie Ty? ^_^
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczne tylko troche za mało ich. ;p Ale i tak dobrze że wracasz, i czekam na następne posty. :3
OdpowiedzUsuńFajnie, że wracasz-uwielbiam twoją pannę, a zdjęcia bardzo ładne ;-)
OdpowiedzUsuńJak miło znowu widzieć tu jakiś post :D
OdpowiedzUsuńJa bym się załamała jakbym miała 11 matematyk, zwłaszcza z moją nauczycielką, która jest okropna XD
Kremu... Ty żyjesz!!!!!!! xD
OdpowiedzUsuńjezu masakra z matmą....
ja bym się chyba zabila jakby mi tyle wypadlo...
ale ot co... umysl scisly to ze mnie zaden xD