Miałam ciężki weekend. Pfff... nawet jeszcze się nie skończył ;p Najgorzej było w piątek (bo dla mnie piątek popołudniu już zalicza się do weekendu), potem jakoś się turlałam. I proszę- oto mamy 19 w niedzielę. ten szalony weekend się kończy (powtórzenia, powtórzenia, powtórzenia, powtórzenia, powtórzenia, powtórzenia). Ale to nic. Nie ma czym się przejmować. Było minęło. Jest znowu szczęśliwa. I jest już w posiadaniu 3 plastików. Tak, tak... mój nafochaniec już przyszedł. Ale pokaże go dopiero jak wig przyjdzie. I tyle póki co w tym temacie.
Dziś doszłam do fajnego wniosku. robiłam zdjęcia Kimichie i uświadomiłam sobie, jaka ona jest piękna. Serio. Wiem, ze nie wszyscy szaleją za Akoyami, ale moja Kimchi do dla mnie prawdziwy kooosmos. ^^ Ciesze się za sprawia mi taką przyjemność jak na początku :D I robiąc te zdjęcia, czy dobre czy złe, byłam szczęśliwsza. A w sumie o to chodziło, kiedy kupowałam lalkę, prawda? :3
Dziś doszłam do fajnego wniosku. robiłam zdjęcia Kimichie i uświadomiłam sobie, jaka ona jest piękna. Serio. Wiem, ze nie wszyscy szaleją za Akoyami, ale moja Kimchi do dla mnie prawdziwy kooosmos. ^^ Ciesze się za sprawia mi taką przyjemność jak na początku :D I robiąc te zdjęcia, czy dobre czy złe, byłam szczęśliwsza. A w sumie o to chodziło, kiedy kupowałam lalkę, prawda? :3
I takie cóś:
~~~~~
Kimi wygląda przeuroczo .Btw. fajną bluzę ma :D
OdpowiedzUsuńOgólnie zdjęcia mi się podobają ^^
Świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńCzekam na foty nowej ;3
Zgadzam się, ten model w twoim wydaniu jest oszałamiający!
OdpowiedzUsuńbardzo,bardzo ładna pannica :)
OdpowiedzUsuńSłodkie te zdjęcia :3 Kim mi się straszne na nich podoba ;D
OdpowiedzUsuńPullip Akoya to fajny model, zawsze podobał mi się jego makijaż.
OdpowiedzUsuńA Twoja Kimi jest śliczna :3 I doskonale widać to na tych zdjęciach :3
Pullip Akoyka zawsze. I się podobała, a Twoja to najjaśniejszy cud *0*
OdpowiedzUsuńśliczna jest :-)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Kimichie, na meecie totalnie się w niej zakochałam! Mój weekend również nie należał do lekkich, ale teraz właściwie mam już wakacje :)
OdpowiedzUsuń