Jestem. pojawiam sie. Znikam. jak nindża. Oczywiście. Ale teraz napisałam. To chyba nawet całkiem dobrze. Składnia mi dziś mocno nie idzie, ale no trudno... Myśle intensywnie nad fotostory. I zrobie je. Na pewno. Za jakiś czas ale na pewno. Pierwszy krok już jest bo wyjęłam aparat :3 Tak więc prosze ślicznie o trzymanie za mnie kciuków :)
W sumie chyba nawet nie wyszły źle te zdjecia.
Kajak stwierdził, że na większości ma przyciętą głowę...
Racja.
Ale jakoś nie mogę se wyzbyć tego ucinania >.<
Może to z naturalnej skłonności do niedopowiedzeń...
Lub nie.
Ewentualne pytania:
Trzecie od końca zdjęcie jest urocze :3 Myśl, myśl nad fotostory, bardzo chętnie je poczytam ^.^
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia - nawet takie ucięte :)
OdpowiedzUsuńKremu - wiem, że jesteś na dobrej drodze. Wiem, że zrobisz te fotostory. Trzymam kciuki ;3
OdpowiedzUsuńSłodka :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc mi nie przeszkadza to ucinanie.Zdjęcia mają własny charakter.Bardzo fajna sesyjka.Miła dla oka.
OdpowiedzUsuńCassie jest urocza, a fotki świetne *.*
OdpowiedzUsuńhttp://qkajusia-pullip.blogspot.com/
Świetne foty! ^.^
OdpowiedzUsuńRób fotostory, rób! One zawsze potrafią poprawić mi humor :D
OdpowiedzUsuńZdjęcia są fajne, chociaż szkoda że na tych dwóch ostatnich kolorystyka jest taka chłodna. Poza tym, nie przyczepiam sie do niczego :3
myśl, myśl, oby nie za długo. rób fotostory i wrzucaj :3
OdpowiedzUsuńakurat w tym przypadku przy takich kadrach moim zdaniem ucięta tak głowa nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuń