aczkolwiek, bywa.... Nie mogę dziś dodać żadnych zdjęć, bo słońce mi się ciągle chowa. Jednak mam dobrą wiadomość - najprawdopodobniej coś pojawi się w weekend bądź w dzień zwany poniedziałkiem. Kurczę na serio chciałbym dodać coś nowego - taka potrzeba- niestety pogoda siła wyższa, ale jakby ktoś miał z nią układy to niech podszepnie jej słówko o mojej sytuacji.
Ale na pocieszenie (dla was i dla siebie) wrzucę zdjęcia (taaa... przerobione) kochanej Zosieńki. To te fotki z nieudanego plenerku, więc po prostu (Po Prostu, jak to u Zosi) trzeba je było podrasować, a co najmniej ukryć największe braki ...
Ale na pocieszenie (dla was i dla siebie) wrzucę zdjęcia (taaa... przerobione) kochanej Zosieńki. To te fotki z nieudanego plenerku, więc po prostu (Po Prostu, jak to u Zosi) trzeba je było podrasować, a co najmniej ukryć największe braki ...
INDŻOJ !
Zośka miała tu być jedynym ostrym elementem, ale
nie wiem czy wyszło- sami oceńcie :/
Buuutki <3
Poza tymi trzema reszta nie nadawała się nawet do obróbki chemicznej.
Szkoda.... No tak czy siak mam nadzieję
że w weekend bd mogła wam zaprezentować nowe
pelerki i nie tylko....
Strój wygląda jak koszula nocna ;D Ogólnie klimat zdjęć jest trochę senny, tak, jakby Zosia wczesnym rankiem, nie całkiem rozbudzona postanowiła przemierzyć ogródek ^^
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Zośka się nie potłukła ;p
OdpowiedzUsuńU mnie też pogody nie ma. Na pecha zawsze słonko wyjdzie kiedy jestem w szkole ;/ No cóż pogoda jest złośliwa ;d
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia. Serio :)
OdpowiedzUsuńAle każdy wie jak to bywa - pogoda jest złośliwa :D
Haha zrymowało się ^^ ;P
UsuńFajowe zdjęcia kremowo ... Serio, serio :D
Bardzo fajny strój :D zdjęcia tez fajne :) biedna Zosia :D
OdpowiedzUsuń