sobota, 22 grudnia 2012

przygotowania

Do Świąt oczywiście (chociaż już od dwóch tygodni witam ludzi słowami : A wiesz co jest dzisiaj? Dzisiaj jest 5 dni do moich urodzin.; a kładę się spać oznajmiając : Wiecie co będzie jutro? Jutro będą 4 dni do moich urodzin! ; Także 27 spodziewam się od Was życzeń ^^). Tyle, że mnie to z kuchni wyganiają (bo co nie wejde to podjem). Już nawet opracowałam metodę systematycznej kradzeży cukierków, ale dzisiaj zostałam przyłapana... Trzeba będzie coś nowego wymyśleć.
Poza tym zastanawiałam się czy nie lepiej jutro dodac tego posta, ale niestety nuda (i brak dostępu do slodyczy, których notabenę nie mogę jeść za dużo bo mi wchodzą między aparat i muszę myć zęby -.-) zdecydowałam się wyskrobac coś dzisiaj.
Parę godzin temu podjęłam się także wieszania kolejnego sznura lampek (Bulbinex !! Wiiii!!!) na balkonie i odmarzły mi trochę łapki, ale chyba efekt był warty ^^
A teraz królik mi kosi (tu biega doodoła zakosami i podgryza, domagając się zabawy i uwagi) między nogami, więc nie mam za dużo czasu na pisanie chyba przejdę do zdjęć...
PS Dziękuję za pomoc koledze fleszowi, który doświetla (sztucznie, jak sztucznie, nienajlepiej, jak nienajlepiej ale jednak) moje zdjęcia.

Ja i Kimichie mamy wielki świateczny dylemat:
oglądać "ambitne" filmy, które lecą na święta w TV
czy...
oglądać po raz setny Gwiezdne Wojny- najlepszy film świata
do spółki z nadrabianiem zaległości w HIMYM
oraz śledzeniem akcji w anime JAKIMKOLWIEK.
 
K: Hym... Hym...

K: Hymm... Hym...
J: W tym roku wydaje mi się, że szału nie ma Kim...
K:Hymm...

 ...Tak wiem, ze dziwne światło, ale zabawnie wygląda, więc liczę na wybaczenie...
K: Hymmm... Czyli co szybka decyzja. Opcja numer jeden czy dwa?
J: Dwa !

K: Hymm... W sumie masz rację... Jak tak patrzę
to chyba masz zaiste rację Heavy... Hymmm...
Tak masz rację! Na święta uderzamy w Star Warsy
(mamy na myśli części 4-6), anime oraz HIMYM !
J: Decyzja życia, ale mam nadzieję , że słuszna.
 
 
Ale przedtem,
przed filmowymi wieczorami,
przed cudnym lenistwem w godzinach od 00.01 do 24.00
trzeba jeszcze...

POSPRZĄTAĆ !
 
 
bo mi stopniał na Święta :(
 

5 komentarzy:

  1. a nie ma Kevina ? :p a w Warszawie śniegu po kolana :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne zdjęcia ;)
    Ja dylematu nie mam, bo raczej telewizji nie oglądam ;] Za to mam górę książek, a na święta dojdą nowe i nie wiem kiedy przeczytam xD
    U mnie też śnieg ma stopnieć ;( A tak fajnie się zapowiadało...
    Uwaga, spamuję ;]
    http://galeria-bacardi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam śniegu już mam dość i chętnie "odeśle potrzebującym". :P Ostatnio gdy wyszłam na zakupy to nogawki spodni mi zamarzły. XD
    A sprzątanie to Zuo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też chcę śniegu ... albo nnie bo jeszcze nas zasypie, i co ? xD

    Oj też mi się nie chce sprzątać ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Też chcę śniegu :DD U mnie trawa mocno przebija ;d

    OdpowiedzUsuń