środa, 28 listopada 2012

Takie tam :)

Przebarwione, odbarwione, zabarwione. Czyli zabawa na całego ^^

Chciałam dodac przy okazji poprzedniej notatki, ale
kolor "wściekle czerwony" krzesełka sprawił, że
zrezygnowałam ...
 

Oczojebne c'nie ? ;)
 
"Hej ty! Tak do Ciebie mówię!
Grozisz mi ?!?"
 
Niezmienione, niepowalające, kolory dają
wiele do życzenie, ale czyż nie ma w sobie
"TEGO" ??
:
 
 
 

poniedziałek, 26 listopada 2012

I proszę państwa ....

 Coś tam się wykombinowało. I póki co działa ^^

Dziękuje ślicznie za rady - pomogło ! Łiiii!!




 
Na razie tyle , ale tym razem mam nadzieje
że nie będziecie czekać dłuuugo :)
 

niedziela, 25 listopada 2012

I oto mamy problem.

Bo jakoś nie mogę wrzucac na bloga zdjęć. O.o Pisze, że za dużo miejsca wykorzystano czy coś takiego. Zatknęliście się z takim problemem już może ? Ślicznie proszę o pomoc, bo kompetnie nie wiem co robić. A akurt zdjęcia  są i ... są. I fajnie by było móc je komuś pokazać, prawda. Także wszytskie rady przyjmę chętnie ;)

czwartek, 22 listopada 2012

ponieważ

na pewno czekacie na jakiekolwiek wieści ode mnie to  z radością informuje że jutro jadę na koncert do Łodzi :) Żeby było jasne słucham różnej muzyki. Często to nie jeden zespół tylko jedna czy dwie piosenki. Zespoły które kocham zawsze mogłabym wyliczyć na palcach jednaj ręki. I jednym z nich jest wlaśnie MUSE. Bardzo ubolewałam, że nie mogłam jechać na koncert dwa lata temu (Kraków). Więc w tym roku się wzięłam się i jadę, jadę ^^

Muse
Łiiiii !!!!!!
TO JUŻ JUTRO !!!!

A lalki? Lalki spokojnie- niedługo się pojawią. W chwili obecnej nie moge robić zdjęć bo jest za ciemno , kiedy wracam do domu, ale  w weekend zamierzam obfocić plastki na calutki tydzień. Także musicie czekac niestety :(
 
z nowej płyty "The 2nd law"
 
A tu już klasa sama w sobie:
 

niedziela, 18 listopada 2012

Obiecałam

I macie ! Plener z Zosią. Z Zosią bez czapeczki na dodatek. Ha! A co ? Jak szaleć, to szaleć :P
Jakby co to kaptur miał spraiwać wrażenie takiego a'la nie dokończonego. Chciaż kto wiem, może jeszcze coś zmodyfikuję ... ;)

 



 
No i obowiązkowo buty :
 


 

 

piątek, 16 listopada 2012

chciałabym

aczkolwiek, bywa.... Nie mogę dziś dodać żadnych zdjęć, bo słońce mi się ciągle chowa. Jednak mam dobrą wiadomość - najprawdopodobniej coś pojawi się w weekend bądź w dzień zwany poniedziałkiem. Kurczę na serio chciałbym dodać coś nowego - taka potrzeba- niestety pogoda siła wyższa, ale jakby ktoś miał z nią układy to niech podszepnie jej słówko o mojej sytuacji.

Ale na pocieszenie (dla was i dla siebie) wrzucę zdjęcia (taaa... przerobione) kochanej Zosieńki. To te fotki z nieudanego plenerku, więc po prostu (Po Prostu, jak to u Zosi) trzeba je było podrasować, a co najmniej ukryć największe braki ...
 
INDŻOJ !
 

Zośka miała tu być jedynym ostrym elementem, ale
nie wiem czy wyszło- sami oceńcie :/
 
Buuutki <3
 
 
Poza tymi trzema reszta nie nadawała się nawet do obróbki chemicznej.
Szkoda.... No tak czy siak mam nadzieję
że w weekend bd mogła wam zaprezentować nowe
pelerki i nie tylko....
 

 

wtorek, 13 listopada 2012

nominacja do Liebster Blog

Hu-hu. NIby nic a cieszy xp

btw. Dzięki za te kilka ocen i rad dot. nowego wystroju myślę, że jak na razie zostanie tak jak jest. Pomiędzy komentarzami są pewne rozbieżności, ponieważ w przeciągu tej doby 3 (albo i 4) razy zmieniałam tło, nazwę, linka (zgubiłam w sieci własnego bloga uwierzycie ?? o.o) i takie tam pierdołki. Tak czy siak dzia za każdą radę. nIby wiem, że blog mój ale wolałam się zorientować. Na początku projekt mi się podobał (to z tą kawą jakby w kawowym kolorze), ale stwiedziłam, że to za "brudne" (tak jakbym dłuuuuugo nieodkurzała) i tak od obraza do obrazka. Niestety (a może stety ?) nazwa niewiele się wiąże obecnie z zdjęciem głównym (jest na to jaka nazwa?? ) , ale co tam. Oba wyglądają sympatycznie osobno to razem też nie bd źle. Tylko trzeba się przyzwyczaić. No to mialo być na marginesie :D

Wracamy do tematu głównego:
zostałam nominowana do Liebster Blog przez Effie.  (btw. dzia wielkie)
Tak więc to moje odpowiedzi (z pytaniami wraz):

1. Czy wyjechałabyś do Anglii czy do Włoch?
Zdecydowanie. Do Anglii, niby już byłam, ale...
2.Komputer vs laptop
Laptop ;)
3.sernik vs szarlotka
Podchwytliwe pytanie : jeżeli sernik z rodzynkami to szarlotka, a jeżeli bez to sernik xp
4.Sims 2 vs Simsy 3 xD
2 jest najlepsza !!
5. Pullip vs Dal
Pullip (ale to nieobiektywne bo Dala jeszcze nie posiadam)
6. bjd czy plastiki ? :D
Plastiki - moje; bjd - nie zamiast plastików = słowem oba ;)
7. J.Polski vs J.Angielksi
angielski (polska języka trudna języka)
8. aparat cyfrowy vs kompaktowy
stare dobre cyfrówki ; chociaż używać moge obu
9. zima vs lato
ZIMA
10. lody vs shake xD
looooody
11. lalkowe marzenia ( no co, pomysłu nie mam )
Pullip Lala


A nominuję :
Mag-doll-kę
Bland Pet
Persephonę
Taisę
Miuki-Chan

A także każdego kto by tam sobie chciał ^^ Nie ma musu odpowiadać, ale w sumie, ajk masz czas wolny to co ci szkodzi xp. Pza tym to dobry zapełniacz na bloga ;)


Moje pytania:
1) Warzywa czy owoce?
2) Koala czy panda ? :^
3) A gdybyś miała wybrać swojego idola/idolkę byłaby/byłyby to...
4) Lubię placki : co ty na to ?
5) A która tak wg jest godzina?
6) Real Madryt czy Barca (jako fanka piłki nożnej) XP ?
7) Najfajniejsza biżuteria to ....
8) A jakie skojarzenie do podpunktu 8.?
9) Kurczę pomysły mi się kończą....
10) A ty zadasz innym jakieś pytania ?
11) Jak ci się podoba nowy wystrój blog ? :D


PS Sry za ewentualne literówki...
PS2 Jak ktoś odpowiada te niech mi napisze pod spodem- jestem ciekawa odpowiedzi ^^

poniedziałek, 12 listopada 2012

cześc i czołem

Jak widzicie zmieniłam nagłówek bloga. I w sumie wokół tego zakręci się dzisiejszy post. Mam do was (kurczę krok w krok za Truflą) parę pytań i byłabym niezwykle zobowiązana gdybyście (choć część) na nie odpowiedziała. Proszę wszytskich łącznie  z anonimami.
1) Jak podoba wam się nowy nagłówek i nazwa bloga?
2) Co byście w nim zmienili (tu patrz : zmodyfikowali)?
3) Wiecie może jak wypośrodkować obrazek ( ni hu-hu nie mogę tego rozgryźć, a nie chcę giganta na pół strony)?

Z góry przepięknie dziękuje. Jakby parę osób odpowidziało byłoby naprawdę miło, bo chciałabym pozać wasze rady.

Ale żeby nie było, aż tak puściutko. Macie przerobione zdjęcie Pana Żabolca :
Czyż nie jest przesłodka ?
PS Okazało się, że to ona, ale zostanie Pan Żabolec, bo ona nie ma
nic przeciwko temu, a brzmi to przeuroczo ^^
 
 
Jeszcze raz proszę o odpowiedzi.
Z góry dziękuje.
 

sobota, 10 listopada 2012

Plenerowo-historyjkowo

Ostatnio długo nie pisałam-wiem. Ale kiedy wychodzę z domu jeszcze praktycznie jest noc, a kiedy wracam- już praktycznie jest noc. W skrócie- Wielka Szarówa. Poza tym ostatnio jestem niezadowolona z moich zdjęć. Z tych publikowanych poniżej też... Ale może to tylko moje durne wymysły. W sumie jeżeli wam się podobają to to jest najważniejsze,a czasami nie liczy się tylko jakość zdjeć, ale także sam historyjka. W sumie to właśnie chciałam robić kiedy tworzyłam bloga- bawić innych ;)
Ale jakbym robiła lepsze zdjęcia to byłoby fajnie. (karteczka z boku: popracować nad jakością zdjęć)
 
tak czy siak...
 
Indżoj ! ^^
 
Szła sobie, szła Zosia, bo na spacerku była...
Z: Idę, idę..

Z: Ojej! co to tam leży w trawie ?

Stworzenie (później jako Ż): Kuuuuuuummmm!

Z<krzyczy tak głośno jak tylko Zosia potrafii>: Aaaaa!

<po czym odwraca się i ucieka>

Na szczęście dla Zosi, Kim też udała się na spacer
i właśnie odpoczywała sobie na trawie i myślała
o pokoju na świecie, gdyyy...

Z: Kimichie ! Dobrze że jesteś. Chodź tam jest potwór! Pomocy !
K: Zosia, ja nie neguje twoich ymm... zachowań i strachów, ale
czy ty lekko nie histeryzujesz? Ostatnio obudziłaś mnie w nocy
o północy, bo zobaczyłaś meszkę...

Z: Nie, nie! Chodź jest tam ! Na prawdę! To ! Coś! Boję się!
K: No nic... Już wstaję... Ah. być większą lalką na tym świecie...

Z: Szybciej, szybciej !
 
Z: To było gdzieś tutaj... O matko, jest ! Tam pod liściem!

K: Zosiu! Przecież to tylko żabka.
Z: Żabka?

K: taaa. Żabka i zapewniam cię że nie masz się
czego obawiać z jej strony...
Z: To dobrze... Ale wiesz? Może ja jednak wrócę do domku...
 
I na koniec lekko zszokowany sytuacją, nadal schowany pod
liściem Pan Żabolec :

Ż: Ale wogóle to o co chodzi ?
 

poniedziałek, 5 listopada 2012

nie udało się :(

Była z Zofijką na małym plenerze i muszę was zmartwić, ale zdjęcia kompletnie się nie udały. Chociaż mała wygląda wśród roślin, robaczków i takich tam świetnie. Dlatego pokatuję was trochę moimi zdjęciami lisci (Wiiiii !) !


pączki? Na zimię ? Na serio ?

Kuleczki <3

suche liście.
 
BTW.
 
Ostatnio w sobotę wchodzę na statystyki bloga (kocham
statystyki) i moim oczom jawią się takie liczby
(chodzi o "wczoraj", bo chodziła dość rano
i "dzisiaj" nie zdążyło się jeszcze nabić xp):

WoW 123 wyświetlnia? dziękuję bardzo!
 
I jeszcze taka liczba odwiedzin:

dzia, dzia , dzia wszystkim którzy wchodzą !
I tym którzy zostawiają komentarze (b. motywują do pracy)
i tym którzy obserwują (jej ! jest was już 7o !!!)
i tym anonimowym, którzy po prostu są, ale jednak są.
Ok, zaczynam bredzić.
Tak więc jeszcze raz dzięki wielkie!
To naprawdę magiczność, ze jest was AŻ tyle !
 
PS Myśle o zmianie nazwy bloga. Coś już mi się nawet kształtuje
w głowie, ale jeszcze pracuje nad oprawą graficzną.
Juz od dłuższego czasu myślałam nad zmainą nazwy,
a  wsumie kiedyś trzeba się do tego wziać, prawda ? ^^
 

sobota, 3 listopada 2012

Planery ?

Pffff.... Plenery to ja wciągam nosem (a mam bardzo ładny nosek xp )
Więc idąc z waszym ciepłym przyjęciem  moich poprzednich plenerów, wybrałam się na jeszcze jeden - typowo jesienny. Bo u nas to jeszcze jesień. Śnieg ? Owszem spadł. A potem stopniał :/ Cóż bywa... Niby szkoda tego śniegu, ale przynajmniej możecie sobie obejrzeć fotki Kimichie w liściach ^^



 




K: No chyba żartujesz, że mam znowu wejść do tej torby??
<ciężkie spojrzenie  z mojej strony>

K: Foch!
 
I po prośbach ze strony Młodej
zdjęcia jej własnej i osobistej lalki by ona sama:
 

Hohohoho- mój uroczy but w tle

 
A za parę dni dodam zdjęcia liści z naszej wyprawy.
Mymmmmm... liście....
 
See you !