czwartek, 31 stycznia 2013

pomysł Kremufki

Pamiętacie może (albo choć niektórzy z was), jak to Trufel zachęcał do wysyłania do szanownej niej listów. Od tamtego czasu po głowie chodziła mi myśl (choć u mnie w głowie myśli raczej suną albo biegają na oślep)- a może by zrobić akcję: List do Lalki.
W zmowie z koleżanką Cytrusem organizujemy taka akcję. kto chce niech sie śmiało dołącza .Kto tam chce niech bazgrze. W sumie. Jestem całkiem niezła w pisaniu listów. Odpowiadam praktycznie natychmiastowo.
No więc kto chce niech pisze. Na mejla. A tam podam adres . Coś dzis mi ciężko idzie z pisaniem. Aha! Mejl! Tu on-----> piraci72@buziaczek.pl 
Będzie mi bardzo miło jak ktoś coś skrobnie.
Na notke musicie jeszcze poczekać.
I tyle.
 
 
 logo naszej jakoże skromnej akcji:
 
 
EDIT:
W ramch ścisłości. To nie lalka pisze do lalki, ale
jednak osoba do drugiej. Ale ponieważ jest to blog głównie
lalkowy to nazwa "list do lalki" wydaje mi się raczej na miejscu
bo jednak mieszkamy z naszymi lalkami pod tym samym adresem ^^
Także powtarzam: ktoś do kogoś,a nie lalka do lalki
(to by mogło być trochę niemożliwe, no ale dla chcącego niz trudnego w sumie)

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Wyniki Candy!!!

bez zbędnych komentarzy....
 
<to miało byc zdjęcie wszytskich wypisanych uczestników,
ale chyba niewiele widać...>
 
 
 
 
TaDA!
OZUSZKO GRATULACJE!
 
proszę żebyś mi napisałam komentarz z adresem e-mailowym ^^
Jeżeli po dwóchh dniach nie otrzymam odpowiedzi losuję następną osobę
 
LIEBSTER BLOG od Prespehone ^^
 
1. Dlaczego właśnie jako swoje hobby wybrałaś lalki ? :)
Tak wyszło...
2. Ulubiona postać fikcyjna? (Może być z gier, anime, filmów itp...)
za dużo żeby wymieniać. Często mam fazy na różne postacie.
W zależności co aktualnie czytam/oglądam.
3. Kto jest najważniejszą osobą w Twoim życiu?
Chyba ja... beze mnie daleko bym nie zaszła...
4. Jakie masz marzenie, które wiesz, że jesteś w stanie spełnić?
Pojechac do NY ^^
5. Ulubiony film i dlaczego akurat ten ?
Gnijąca Panna Młoda- fabuła i cała reszta <3
6. Jakie masz plany na wakacje?
Całe pewnie w rozjazdach ^^
Morze, koleżanki z dalekich stron, może Londyn
7. Jaki jest idealny partner dla Ciebie?
Arogancki, żeby był torchę, miał poczucie humoru
i chciałabym żeby mnie ktoś w końcu posłuchał
(ja serio czasem mówię ciekawe rzeczy, tlyko trzeba posłuchać)
8. Jaka jest Twoja ulubiona piosenka na tę chwilę?
Muse-Hysteria
9. Jakie anime teraz oglądasz :)?
Fairy Tail nadrabiam. I jak na razie mi się podoba
10. Jeśli byś mogła wybrać jedną umiejętność, którą możesz mieć co by to było ? (Chodzi mi o np. gotowanie, śpiewanie, szycie etc )
latanie oczywiście *.*
11. Co sądzisz o moim blogu ^^?
Jeden z ulubionych
 
 
Moje pytania (tak już były)
1) Warzywa czy owoce?
2) Koala czy panda ? :^
3) A gdybyś miała wybrać swojego idola/idolkę byłaby/byłyby to...
4) Lubię placki : co ty na to ?
5) A która tak wg jest godzina?
6) Real Madryt czy Barca (jako fanka piłki nożnej) XP ?
7) Najfajniejsza biżuteria to ....
8) A jakie skojarzenie do podpunktu 8.?
9) Kurczę pomysły mi się kończą....
10) A ty zadasz innym jakieś pytania ?
11) Jak ci się podoba mój blog (już pytanie tradycyjne)?
 
kto chce niech odpowiada- tylko niech prooosze da znac w komentarzu, bo miło mi się czyta takie rzeczy ^^

piątek, 25 stycznia 2013

śnieg i słońce

Nie sądziłam, ze ten dzien w końcu nadejdzie. Wielka chwila w ktorej to słońce w końcu wyłoni się zza chmur i spuści nieco zlotego blasku na nieskazitelną biel śniegu (mowię o tym czystym, świeżym śnegu naturalnie).
Noo. Okey. Więc dziś zmobilizowałam się i wystawiłam pysiak (moj i lalki) na słońce. Najpierw myslę "hmmm... wyjdę na podwórko", wyglądam przez okno... no tak cień... "Hapsz! Do parku! Albo jednak nieee. Po co. Ale nie, jednak pójdę. Ale to trzeba iśc ze 2-3 minuty... Ale co tam. Z drugiej strony w domu jest herbatka... nie dosyć tego: rusz dupę i sru na dwór!". I tak po kłótni z moim drugim, leniwym ja poszłam do parku na sesję.

I tu chciałabym o coś poprosić. Gdybyście mogli podszepnąć które zdjęcie wam się najbardziej podoba. Tak po prostu, zwyczajnie podoba. Byłabym bardzo wdzięczna.
 
Aha! I wiecie co dziś jest też bardzo, bardzo,bardzo, bardzo ważny dzień! Dziś są 33 urodziny mojego ulubionego piłkarza- Xaviego Hernandeza. To taka informacja statystyczna ale jednak chciałam o tym wspomnieć ^^
 
 
Więc zdjęcia ^^
 
<trzy pierwsze z wczoraj kiedy słonce nie waliło po gałach ^^>
 
 
 
 
i już nasłonecznione:
 
 
 
 
 
 
(tak wiem trzy prawie takie same -.-)
 
A także i...
BONUS!!!
Wczoraj towarzyszył mi o taki tam malutki
koleżka o imieniu Drops.
 
 
Jest to szczeniaczek. Znaleziono go zamkniętego w beczce
z wystającymi żebrami i poobcieranymi kostkimi.
Kulił się jak człowiek do niego podchodził.
Babcia nie miała serca go wyrzucić. Jets okropnie ufny.
A jak chciałam odejśc to mi nie pozwalał. Urocze stworzonko ^^

wtorek, 22 stycznia 2013

****** śnieg *********

Także już wróciłam. Prezenty na candy kupione wam pozostaje tylko czekac na wyniki.
Wyjazd się udał. Ale ja jak to ja, już następnego dnia rano musiałam wyskoczyc na pare zdjęć z Zochą. Nie ma tgo wiele, bo mi baterie padły. Zdjęcia określiłabym jako średnie, ale że nie bylo mnie długo i nie mam zwyczajnie co innego wstawić to są jakie są :)
 
 
 
 
A teraz macie być szczęśliwi że dodałam tylko 3 zdjęcia.
Natomiast ja... hmm... ja coś wymyślę.

środa, 16 stycznia 2013

Krótko na odległość

Pozwolę sobie podzielić się na blogu moim nie-lalkowym-szczęściem! Otóż dnia dziseijszego (w sumie już wczorajszego) po raz pierwszy w moim życiu spróbowałam... <tu fanfary : tututuututu> MIKADO!! Wiiiiiiiiiiiiiiiii!! <3 I chcę więcej. Teraz. Co jest niemożliwe zważając na na godzinę. Niby Tesco jest otwarte 24h na dobę, ale niekoniecznie chcę tam iść o 2 w nocy. Tymbardziej, że jeszcze trzeba przejść dwie ulice (jedna z nich jest całkien dłuuuuuuuga). Pykła by godzina co najmniej jak nic. No nieważne, niweażne i tak mało kto to przeczyta.

...darujcie ze nieodwrocone...



TNo to tyle

sobota, 12 stycznia 2013

coś o czym zapomniała

 
 <siedzi i ogląda cekinek-- matko jestem złą właścicielką,
moje lalki sa tak znudzone że oglądają cekinki -.->
 
Z: Hej, słuchaj chciałabym ci życzyć wszystkigo naj, naj, naj!
 
<jakość była lepsza na aparacie albo tak mi się zdawało>
Z: Lalka jes dla Ciebie. Nazywa się Zuzia.
 
K: Kurcze dzięki. Ale słuchaj Zośka... jaka to okazja?!?
 
Z:  Rok temu przyjechałaś do Kremufki...
 
K: Ano tak! pamiętam w jakim pudle siedziłam. Śpieszmy się
kochać paczki tak szybko odchodzą. Chcesz posłuchac jak to było?
Z: Pewnie...
K: A więc....
 
<a później opowiedział jej jak to jej paczka leciała z Ameryki do Polski,
opowieść zajęła jej godzinę>
 
Tak więć rok temu przybyła i nadal czaruje mnie tymi swoimi niebieskimi oczmi.
Uwielbiam ją cały czas tak samo. Mam nadzieję że wy także ^^
Gupii bo w momencie dodania posta będę już w Anglii zdala od Kim ;)
 
 
Uprzedzam także że najprawdopodobniej zniknę na 10 dni, gdyż w Anglii będę.
W związku z tym nie będę dodawać postów regularnie (o ile wogóle będę).
Tak też kupię nagrody do Candy.
 

środa, 9 stycznia 2013

Zosia i japonki ^^

BUahahahhah jak widać wygrałam z bloggerem. Jakby ktoś miał z tym problem jak ja to radzę przełączyć pisanie na tyrb HTML.
Tak więc mamy story, które obrazuje moje dziwne i specyficzne poczucie humoru. Wiem że połowoa może nie załapać, ale i tak mi się pomysł podoba ^^
PS Historię podzieliłm na akty ^^
PS 2 Ojej. Jakość. Hm. Hm. -.-
 BOHATEROWIE:
  
w roli Zosi - Little Pullip Riletto na obitsu 21 Zofia Po Prostu
 
w roli Japonek- Japonki
 
Akt I
Scena 1
Zosia idzie przez kanion poduszek
 
Nagle spotyka parę japonek
 
Z: Oh! Zagubione japonki! uuuu.
<próbowałam na tym zdjęciu uchwycić ich subtelne piękno...^^>
 
Scena 2
Decyzja Zosi
Z: Założę je! O.
 
Scena 3
Nieoczekiwane konsekwencje
Z: WoW! Cos jest nie tak.
 
Akt II
 
Scena 1
Rozwiązanie zagadki
 
Z: Uahahhahahhahaha! Uahaha! Uuuu!
 
Z: Ha-ha-ha... Uuuu... Na odwrót! Uahahha!
 
Z: Uhuhuhu... Ale się uśmiałam...
 
Scena 2
Naprawa błędu
Z: Yey! Udało się! teraz już wszytsko jest dobrze.
 
 
KONIEC
 
I jeszcze mały bonusik
reakcja Kimichie na opowiedanie Zosi :
 
K: Yyy. Dziwna jesteś.
 
K: Lepiej ode mnie odejdź, zeby się czyms nie zaraziła...

wtorek, 8 stycznia 2013

a cyklu: warto by coś dodać

Troszkę jestem przeziębiona i w sumie to chciałam co ś wyskrobac wczoraj, ale nie chciał mi blogger zdjęć wrzucić -.- Błąd!! Zauważyłam, że nadal nie chce mi zdjęć dodać. Wie ktoś co robić? Miał ktoś już tak? Bo jak klikam na ikonę z opcja dodawania zdjęcie to nie ma opcji prześlij... Hmmm... Jeszcze nad tym popracuję. Ale jak ktoś ma propozycje to pisać. Bo z chęcią porobiłabym coś innego niż nic. Tak czy siak jestem i daję znak życia. Jak się uda dodac zdjęcia to na pewno coś wrzucę.
Dziękuje, idę po hebartkę
 

środa, 2 stycznia 2013

ot takie to sklecone..

trosze wam wrzucę moich nieudolnych zdjęć fajerweków i zimnych ogni. Taki kunszt fotograficzny: zdjęcia poklatkowe, tryb- fajerwerki ;)

Sry, za kawałek budynku z boku ;D
 

 
Jest jeszcze troche, ale nie chce was zaspamować xP
 
pierwsze podejścia xP


Łósemki <3

 
 
I takię tam Kremufkę ^^