niedziela, 10 lutego 2013

tak to już jest

Że przez dłuuuuugi czas nie mam kompletnie żadnego pomysła na posta i sklecam takie coś-coś jak parę dni temu. I nagle... Hapsz! Już pomysł. już-już-już. teraz zaraz. Zdjęcia, aparat, pogoda. Ja! O. Lalka! Już-już-już. Nie śpimy, działaamy!   ~~~~   Tak właśnie często mam -.-

K: Kremu mówiła, że nie ma gdzie mnie nosić.
Mówiła, że mam wielki czerep i jestem nie-do-zmieszczenia.
 
K: To jedna wielka bzdura.

K: Przeciez ja się świetnie mieszczę.
Do pokrowca na aparat.
 
 
~~~~~~~~
I taki oto bekstejdż:
 

 
 
PS tak, tak jedno zdjęcie gorsze, drugie lepsze, ale co tam.
Najważniejsze że wogóle cos jest ^^
 

13 komentarzy:

  1. ale fajny krooool :D
    zabieram ! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. mam podobną torbę :D
    króliczek słodziutki :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehehe a gdzie wtedy mieści się aparat? xD
    Też ostatnio Zoe na plener (ostatnio... jakiś miesiąc temu haha^^) zabrałam w torbie foto. xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gorzej kiedy chcesz zabrać więcej niż jedną lalkę i więcej niż jeden obiektyw 8)

      Usuń
  4. Haha, no to teraz nie masz co do gadania ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. No! Aparat na szyi a lalkę do futerału. I gitara :D Moje dziouchy przenoszą w dużym kuferku kosmetycznym. Mieszczą się tam we trzy z gitarą i rowerem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahaha :) Ślicznego masz królika to po pierwsze, no a po drugie rozglądam się za czymś gdzie można by było bezpiecznie przetransportować paskudy ;_;

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny pomysł z tym pokrowcem. :) Ja miałam taką torbę (raz nawet wkradała się na zdjęcia) że Jelly zawinięta w ręcznik mieściła się idealnie. Nawet miałam rozpracowaną technikę jak go składać żeby szybko schować lalkę do torby, w sekundę można było ją wpakować. I gupia ją oddałam. T-T

    OdpowiedzUsuń
  8. królik jest świetny :** słodziak :*
    zapraszam do siebie na candy :)
    http://magicznyswiatkatherine.blogspot.com/2013/02/candy.html

    OdpowiedzUsuń