sobota, 16 marca 2013

Buuudyń

Nie moze byc tak żebyto był sobie blog Kremufki i nie było osobnego posta o budyniu. Nie ma takiej opcji. Wystąpiła sytuacja bezbudyniowa i muszę to naprawić. Bo nie wiem czy wszyscy czytalnicy wiedzą że pałam niesamowitą miłościa do jedzenia szeroko pojętego, a szczególne miejsce w mym sercu zajmują budynie. Takie budyniowelowe ^^
Dziś skupię się na budyniach Słodka Chwila: Praliny. Omówię 4 wybrane smaki, bo nie wiem czy istnieje więcej 8)


UWAGA! zastrzegam, aby zrobić dobry budyń bardzo ważne jest aby dokładnie odlepić ewentualne przylepy od ścianek i aby dokładnie "rozciamciać" grudki. Dziękuje

Zdjęcie stąd. gdyż ja w sumie nie zdąże zrobić dobrego
zdjęcia opakowania, bo od razu pożeram 8)
 
Oceniam bardzo pozytywnie. Smak, do którego miałam mieszane uczucia okazał się być strzałam w dziesiątkę i zajmuje pierwsze miejsce sposród wszystkich smaków (dzieli powiedzmy podium z nugatem).

Zdjęcie stąd
 
Dzieli I miejsce z Truflem co mówi samo za siebie. Mam wrażenie ze tan orzech wyciaga jeszcze więcej czekoladowości z całego budyniu^^


 
zdjecie stąd
 
Ponieważ lubię połączenie czekoladowo-owocowe spodziwałam się
objawienia. I owszem jet dobry, ale najwyżej bardzo dobry. A nie jak
nugat&trufla olśniewający i pobudzający kubki smakowe.
Tak czy siak nadal polecam.
 
 
zdjęcie stąd
 
Uwaga! Ja nie przepadam za marcepanem.
Toteż niestety zajmuje ostatnie miejsce w całym "rankingu" xp
Jednak coś na co zwróciłam uwage podczas jedzenia to to że
jak na smak "marcepan w czekoladzie" mało czuć było tego marcepanu.
Nie wiem czy to dobrze czy źle. Owszem był wyczuwalny, ale
chyba jak bym nie wiedziała że to z marcepanem to bym nie zgadła.
 
 
~~~
 
 
Budyń- Kimczi na ociekającym filtrami zdjęciu approves B)
 
 
~~~~
 
No i tyle.
Spokojnie do tematu jedzenia jeszcze niewątpliwie wrócimy, bo to ja.
 
~~~~
 
 
jakby  ktoś chciał jakieś pytania o jedzeniu
(bądź też lub: chciał mnie zhejcić/ zdać pytanie o czym innym/ chciał żeby coś powiedziała na videło/ coś jeszcze innego) zapraszam na aska



 

11 komentarzy:

  1. Haha, kocham Twoje posty. ♥
    Lubię budyń, ale takiego jeszcze nigdy nie jadłam. Muszę spróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten z malinami muszę zjeść!
    Jutro wybieram się do sklepu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. aleś mi smaka narobiła na tego Nugatowego i Truflowego!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. MMmmm , to jest truflowy ?! Biegnę kupić do sklepu ... i ten marcepanowy xD

    OdpowiedzUsuń
  5. HAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHA
    KREMUFKA MOJ BUDYNIOWY MISZCZU XD

    OdpowiedzUsuń
  6. BUUUUDYYYYYŃŃŃŃŃ *zombie* xD

    OdpowiedzUsuń
  7. BUDYŃ :D mniom , mniom <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Omomomom, buudyń! ;D narobiłaś mi smaka na nugata ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę sprawdzić Malinę i Truflę. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Haha, świetny wpis :D Ja ogółem nie przepadam za budyniem, w życiu tknęłam go może raz, ale te tutaj wyglądają tak smakowicie i tak zachęcająco, że chyba będę musiała się przemóc i spróbowac nugata lub trufli.
    O tak.. To wygląda zbyt smakowicie. Idę zapolowac na budyń 8D

    OdpowiedzUsuń