Czyli pochwalimy się obitsu (ha założyłam sama, chciałam początkowo wysłac do jakiegoś speca, ale podjęłam się sama i jest prawie idealnie) i tym co tam dzieje się w mojej bazie dowodzenia.
K; Cześć. Tu Kimichie. chciałabym pochwalić się moim
nowiutkim ciałkiem i pokazać jego możliwości.
K; Moge się zwinąć o tak, czego wcześniej nie potrafiłam.
K; Tu ja w wersji Syrenka
K: Moje łapki. W końcu czyste i niewypadające.
K: Już prawie-prawie stoję. Heavy mówi że wprowadzi jeszce
parę poprawek. I tak jest lepiej , bo na początku moja
głowa żyła własnym życiem. Ale wiecie Heavy pierwszy raz w życiu
obitsowała, więc i tak jest świetnie.
K: O mogę taaaak podnieść nóżkę.
K: I tak właściwie to czekamy już tylko na wigusia.
K:.... Tymczasem w domu w bazie dowodzenia Heavy remont.....
PS Kimki wygląda jakby była różowa przez farbę, która się odbija
(jeszcze nie mamy mebli wstawionych)
K: Nasze farby : na sufit biała, a ściany mają teraz kolor
"pikantnego gaspacho".
K: Malujeeeemy !
K: W zwiąku z remontem, mieszakam chwilowo w pudełku
wraz z resztą "rzeczy najpotrzebniejszych"
Gratuluję ciałka :D
OdpowiedzUsuńciałko na 5 możesz się skulić :)
OdpowiedzUsuńGratuluję założenia body !
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie londonhighheels.blogspot.com ;)
znam, znam. I powtarzam nie body tylko obitsu body - OBITSU !!
UsuńGratuluję obitsu :D Fajny kolor ścian ;p
OdpowiedzUsuńNo i bomba! Obitsu jednak dodaje "życia" lalce :D
OdpowiedzUsuń"Pikantne Gaspacho" wymiata :D ja mam "brzoskwiniowy" chociaż bardziej przypomina kawę z baaardzo dużą ilością mleka :D taki jasny beż :D
Na początku bałam się że bd strasznie jaskrawy, ale nie jest taki zły + do tego dojdą jasne meble. Powinno być co najmniej świetnie :)
Usuńślicznie wygląda! uwielbiam pullipy na obitsu, mają sto razy lepsze proporcje :) no i te możliwości ruchu... miodzio ;)
OdpowiedzUsuń