Bo to nie tak, że porzuciłam blogowanie. Nie! Czasami aż mnie rwie do aparatu. Robię jakieś zdjęcia, przewalam na laptopa, patrze i jest źle. Niestety mamy wrzesień i pogoda jest jaka jest, czyli jej nie ma... dziś z Zośką wyjątkowo mi się udało.
Tak czy siak wszyscy stęsknieni Zofii mogą sobie teraz na nią popatrzeć (bo jest śliczna nie ma co :)
Zapraszam.
Tak czy siak wszyscy stęsknieni Zofii mogą sobie teraz na nią popatrzeć (bo jest śliczna nie ma co :)
Zapraszam.
najgorsze ze wszystkich zdjęc sesji, ale wprowadzenie musi być :D |
Z: Wyjdę zobacze co na dworze...
Z: Uuuu... Zimno i wieje...
Z: O tu się schowam. Tu. Nie jest zbyt wygodnie..
Z: Może jakoś tak...
Z: E tam. szyja mi ścierpła.
Z: Wieje, zimno, ścierpła mi szyja.
Słowem- wracam do domu..
Z: Ja wrócę, to już nie pomyślałam. ..
Buu. Za wysoko.
NIe martwcie się w końcu się nad
Zochą zlitowałam i pomogłam jej
pszejść przez ten cholerny próg...
See you !
Świetna jest ta Zośka :) ale Kimchie też zasługuje na sesyję! O. :D
OdpowiedzUsuńnie wiem czy wiesz, ale jestem fanem Zosi xD kiedyś tu wpadłam jak było jej przywitanie i zostałam totalnie kupiona "Zosią Po Prostu" XD lowe :D
OdpowiedzUsuń